Tytuł: Dwór mgieł i furii
Tytuł oryginalny: A Court of Mist and Fury
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Jakub Radzimiński
Seria: Dwór cierni i róż, tom 2
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery: 11 stycznia 2017
Po tym, jak Feyra ocaliła Prythian wraz ze swoim ukochanym Tamlinem powraca na Dwór Wiosny. Codzienność na dworze wypełniają jej przygotowania do wymarzonego ślubu. Podczas ceremonii pojawia się Rhysand - książę Dworu Nocy i upomina się o dopełnienie warunków umowy. W trakcie pobytu na Dworze Nocy bohaterka przekonuje się, że największe zło kryje się tam w miejscu, w którym się go nie spodziewała.
“To tylko koszmar. Jeden z wielu, które mnie prześladowały w te dni, we śnie i na jawie.”(*1)
AKCJA I FABUŁA
Akcja drugiego tomu Dworów jest jeszcze bardziej dynamiczna niż w pierwszej części i zawiera także więcej nieoczekiwanych zwrotów.
Wątki w fabule są bardzo płynnie prowadzone, nie plączą się i są ciekawie rozbudowywane. Dostarczają również wielu ciekawych informacji o bohaterach i świecie przedstawionym przez Maas.
STYL I JĘZYK
To, co już podobało mi się od pierwszej części to opisy. W tej części autorka jeszcze bardziej robi je bogatszymi i ciekawymi. Dialogi też są o niebo lepsze i nadają dużego dynamizmu książce. Mimo sporej grubości książka jest napisana lekkim językiem.
POSTACIE
Ryshard - Książę Dworu Nocy
W Dworze Mgieł i Furii bardzo dokładnie mamy okazję poznać tę postać i jego emocje. Ukazują się nam dwie strony Rysha. Poznajemy go jako postać księcia, , który dla swoich poddanych jest w stanie zrobić wszystko, dającego i bratającego się ze swoim ludem, ale także bezlitosnego władcę, który wobec konkretnych postaci potrafi pokazać silną rękę.
Pozostałe postacie
W książce pojawia się kilka nowych postaci, które dobrze się wpisują w akcję książki. Każda z tych postaci ma ciekawy, wyróżniający się charakter. Jedynie na nerwy działała mi jedna z sióstr, a właściwie jej wyniosłość i opryskliwość.
To, co już podobało mi się od pierwszej części to opisy. W tej części autorka jeszcze bardziej robi je bogatszymi i ciekawymi. Dialogi też są o niebo lepsze i nadają dużego dynamizmu książce. Mimo sporej grubości książka jest napisana lekkim językiem.
POSTACIE
Ryshard - Książę Dworu Nocy
W Dworze Mgieł i Furii bardzo dokładnie mamy okazję poznać tę postać i jego emocje. Ukazują się nam dwie strony Rysha. Poznajemy go jako postać księcia, , który dla swoich poddanych jest w stanie zrobić wszystko, dającego i bratającego się ze swoim ludem, ale także bezlitosnego władcę, który wobec konkretnych postaci potrafi pokazać silną rękę.
Pozostałe postacie
W książce pojawia się kilka nowych postaci, które dobrze się wpisują w akcję książki. Każda z tych postaci ma ciekawy, wyróżniający się charakter. Jedynie na nerwy działała mi jedna z sióstr, a właściwie jej wyniosłość i opryskliwość.
“Chyba całej wieczności nie wystarczy, aby mnie posklejać z powrotem.”(*²)
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona drugą częścią Dworów. Jest jeszcze ciekawsza od pierwszej i o wiele mocniej wciąga. Autorka wybrała również bardzo dobry kierunek pod względem fabuły, ponieważ nadal on powiewu świeżości wydarzeniom z pierwszej części, a zwrot w wątku miłosnym podsycił atmosferę.
Dwór mgieł i furii to genialna i jednocześnie zaskakująca kontynuacja pierwszej części. Widać w niej, że seria dopiero tak naprawdę się rozkręca.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona drugą częścią Dworów. Jest jeszcze ciekawsza od pierwszej i o wiele mocniej wciąga. Autorka wybrała również bardzo dobry kierunek pod względem fabuły, ponieważ nadal on powiewu świeżości wydarzeniom z pierwszej części, a zwrot w wątku miłosnym podsycił atmosferę.
Dwór mgieł i furii to genialna i jednocześnie zaskakująca kontynuacja pierwszej części. Widać w niej, że seria dopiero tak naprawdę się rozkręca.
Za książkę dziękuję
Przypisy.
*cytaty z książki Dwór mgieł i furii
**cytat (*¹) Rozdział 1, strona 13
***cytat (*²) Koniec rozdziału 1
Wiele słyszałam o tej serii ale jakoś nie ciągnie mnie do tych książek :) Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię i właśnie niedawno skończyłam czwarty, najnowszy tom, który z całego serca polecam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, ale pokusiłabym się o zmienienie koloru czcionki - ten niebieski w treści recenzji jest strasznie niewidoczny, jako całkowita ślepota w okularach trochę niedowidzę i trudno mi się czytało :)
Pozdrawiam zaczytanie
Gaba
Druga część to moja ulubiona część. Po prostu genialnagenialna. Podoba mnie się jak piszesz. Chętnie tu zostanę .
OdpowiedzUsuńKocham dwory :) 😍 tak jak całą Maas. Mogą ją krytykować, ale ja jestemjuż zzachwycona :)
OdpowiedzUsuń