sobota, 16 grudnia 2017

"O życiu" - moja recenzja Exodusu Łukasza Orbitowskiego



Tytuł: „Exodus”
Autor: Łukasz Orbitowski
Wydawnictwo: SQN


Łukasz Orbitowski jest kolejnym autorem, z którego twórczością mam styczność po raz pierwszy. Co skłoniło mnie do przeczytania Exodusu? Sporą zachętą był dla mnie opis od wydawcy, który wzbudza ogromną ciekawość. A ciekawość zrobiła już swoje, bardzo interesowało mnie, jak może wyglądać, życie człowieka, który w jeden chwili postanawia porzucić wszystko, co ma i pragnie ułożyć sobie życie na nowo.


„Moja wola, moja siła, moja moc."(¹)

Bohaterem Exodusu jest Janek, pewnego dnia postanawia rzucić wszystko i wyjechać z Warszawy pierwszym najbliższym pociągiem. Wyjmuje wszystkie posiadane pieniądze z konta, karty i dowód niszczy w dworcowej toalecie i wyrusza w swoją podróż. I tak trafia do Niemiec. Przeżywa tam różne niespotykane sytuacje i poznaje niezwykłych ludzi. W tym momencie ma swój początek bieg wydarzeń, w które zmienią głównego bohatera.
Miedzy czasie też poznajemy historię małżeństwa Janka, zaczynające się ciążą partnerki bohatera Julki i ukazującą miłość do syna.

Jaka to wolność, skoro cierpisz jeszcze bardziej, niż wczoraj? Gdzie ta wolność i jak ona wygląda? Można zapytać Janka, śledząc jego drogę.
Droga ku upragnionej wolności, jaką wybrał bohater okazuje się nie być taka łatwa, jakiej oczekiwał. Naiwne myślenie, że jeśli porzuci wszystko, odetnie się od problemów dnia wczorajszego to życie jest stanie się lepsze. Jednak tak łatwo w życiu nie ma.Czytając książkę Orbitowskiego możemy uświadomić sobie, że ucieczka ku wolności, w jaki sposób to zrobił główny bohater, nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem.





Krótko o akcji i fabule. Akcja ma różne tempo, dzieje się w niej bardzo dużo,. Dynamizmu nadają jej szczegółowe, długie opisy tworzące napięcie u czytelnika, pozwalające na bardzo dobre wrzucie się w emocje, jakie przeżywa bohater w danym momencie. Fabuła na jedynie można powiedzieć dwa wątki. Pierwszy główny z opisem przeżyć Janka, drugi nieco mniej rozbudowany, w którym poznajemy historię małżeństwa. A postacie w powieści są przedstawione bardzo realistycznie, zwłaszcza główna postać. Małymi krokami poznajemy charakter, słabe i mocne strony, jakbyśmy mieli do czynienia z prawdziwą osobą. Książka podzielona jest na części, z których każdy przedstawia osobno, kolejny etap drugi podjętej przez główną postać.


„Siedzę na przystanku i czytam książkę. Mam adidasy na grubej podeszwie i jasny dres z napisem STAR WARS biegnącym wzdłuż nogawki. Puławską suną tramwaje, a pasażerowie, choć jest już dość ciepło i tak mają na sobie kurtki.”(²)


Nie spodziewałam się, że trafię na tak wspaniale napisaną książkę, jaką jest Exodus. Wywarła na mnie bardzo duże wrażenie, przerosła oczekiwania i zaintrygowała. Każdą jej stronę czytałam, a raczej , pochłaniałam nie mogąc doczekać się zakończenia. Odkładając książkę na półkę, czułam niedosyt, bardzo chciałam szybko do niej wrócić i przekonać się jak potoczą się losy głównego bohatera.

Warto jest sięgnąć po Exodus Łukasza Orbitowskiego, niezależnie od tego, jakie gatunki książek się lubi.Ja z chęcią sięgnę po inne książki tego autora.


Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu SQN oraz portalowi CzytamPierwszy.






Przypisy.
*cytaty wybrane zostały przeze mnie.
(¹) cytat z rozdziału 2,strona 35
(²)cytat z rozdziału 12,strona 369
**autor zdjęć Molik książkowy 


2 komentarze:

  1. Autora jeszcze nie znam, więc chętnie przeczytam tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto!:) Też, nie znałam, ale się nie zawiodłam :)

      Usuń

Magiczna moc rytuału

  Tytuł: Rytuały Autor: Dinitris Xyglatas Tłumaczenie: Nika Sztorc Seria: Zrozum Wydawnictwo: Poznańskie Rytuał — określone specyficzne zach...