niedziela, 31 października 2021

Poznaj ekscytującą historię miłosną - recenzja książki Miasto Mafii

 


Tytuł: Miasto Mafii

Autor: Kinga Litkowiec

Seria: Miasto Mafii, tom 1

Wydawnictwo: Muza




Emma Greene chcąc poukładać sobie życie na nowo, postanawia przenieść się do spokojnego miasteczka koło Nowego Jorku. Miejsce to okazuje się rządzone przez trójkę braci powiązanych z mafią. Pewnego wieczoru dziewczyna przez przypadek jest świadkiem ucieczki złodzieja, który jak się okazuje, ukradł pieniądze mafii i z nimi przepadł. Od tamtej pory los dziewczyny na stałe zostaje powiązany z budzącymi grozę braćmi. Dodatkowo zakochuje się w jednym z nich.


Dla jej dobra powinienem kazać jej odejść. Zrobiłbym to, gdybym nie był pieprzonym egoistą. Zniszczę ją, choć wcale tego nie chcę”.

Muszę przyznać, że byłam zaskoczona Miastem Mafii. Czytając opis, obawiałam się, że na trafię na kolejną ckliwą historię miłosną wepchniętą w świat gangsterskich porachunków i rozlewu krwi. Tymczasem książka Kingi Litkowiec bardzo pozywanie mnie zaskoczyła, bo dostałam naprawdę świetną i dość nawet oryginalną historię, której fabuła ociera się o realia mafijne. Autorka bardzo dobrze i przemyślanie prowadzi wszystkie wątki, fabularne, które się pojawiają. Co dawało mi maksimum komfortu czytelniczego i mogłam do ostatniej strony czytać książkę z zapartym tchem. Co na ogół zachęca też po sięgnięcie po dalsze części z tej serii. Narzekać jedynie mogę na nieco mało dopracowane dialogi, które jak dla mnie mogłyby być odrobinę lepiej stworzone. Mały minus mogłabym też dać za charaktery bohaterów, zwłaszcza, za mało wyrazisty charakter głównej bohaterki. Mocno to konkuruje ze świetnie stworzoną postacią głównego bohater, u którego podczas fabuły widać najdrobniejszą zmianę w jego charakterystyce. Ale mimo to, ta książką zasługuje na wysoką i pozytywną ocenę, bo czytało mi się naprawdę dobrze i nie mogłam się doczekać kolejnej części.
Czy polecam? Jasne, że tak mimo swoich wad, książka jest lekka i wciągająca.



Za książkę dziękuje wydawnictwu MUZA

wtorek, 26 października 2021

Lekcja Hiszpańskiego 2 co było nie tak, że nie sięgnę po dalsze części - recenzja !



 Tytuł: Lekcja Hiszpańskiego 2

Autor: Aleksandra Pakuła

Wydawnictwo: Muza



Przeszłość i przyszłość Adrianny już dawno została naznaczona przez jej byłego męża Jakuba. Mężczyzna uprzykrza kobiecie życie jak może, miażdżąc bezlitośnie jej pewność siebie i plany na normalne życie bez niego. Kiedy kobieta usiłuje z nim walczyć, ten wymierza jej kolejny cios usiłując odebrać jej opiekę na ich małoletnią córeczką. Między czasie Adrianna przeżywa w dalszym ciągu płomienną relację z Maksem, swoim kolegą z pracy.

"Nigdy więcej nie chcę być okładką, pragnę zostać interesującą i wartościową treścią, której okładka jest tylko dopełnieniem, a nie jedynym elementem, na który można zwrócić uwagę."


Sięgając po drugą część „Lekcji hiszpańskiego” miałam nadzieję, że autorka zaserwuje mi nieco lepszy ciąg dalszy historii, którą zapoczątkowała w pierwszej części. Ale....nic takiego się nie stało. Bardzo szybko powróciły do mnie niezbyt dobre wrażenia z czytania poprzedniej części. To wrażenie pogłębił fakt, iż wątek, który w założeniu miał być wiodącym w książce, został bardzo szybko zakończony, bez jakiegokolwiek ciekawego rozwinięcia. Co mnie mocno rozczarowało, ponieważ liczyłam, że w końcu dostanę coś dobrego w tej książce, a moja nadzieja na to została szybko pogrzebana, tak szybko, jak skoczył się ten wątek. A szkoda! Bo wątek nieprzewidywalnego byłego męża, zaczął przemawiać do mnie, jednak autorka szybko to zmieniła, skupiając się na powrót na nieco przewidywalnej i mdłej relacji głównej bohaterki z kolegą z pracy. Potencjał pomysłu na tę część książki został moim zdaniem niewykorzystany.
Pomimo fabuły, która do mnie nie przemawiała, dużym plusem są znacznie lepsze niż w pierwszej części opisy i dialogi. W końcu doczekałam się pod tym względem ciekawych i bardziej szczegółowych opisów, które w drugiej części pozwalały mi się wczuć w klimat książki.
Czy książka mi się podobała? Muszę przyznać, że średnio. Nie wzbudziła we mnie, chęci sięgnięcia po dalsze części, jeśli takie będą.  


Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza

czwartek, 21 października 2021

Miłość w cieniu mafii - recenzja książki "Lupo"


 

Tytuł: Lupo

Tytuł oryginalny: Machiavellian

Autor: Bella Di Corte

Seria: Gangsterzy Nowego Jorku (tom 1)

Wydawnictwo: Muza


Vittorio Lupo Scarpone miał przed sobą świetlaną przyszłość w roli mafijnego bosa w Nowym Jorku, jednak jedna decyzja sprawiła, że stał się samotnym wilkiem. A jego misja sprowadziła się jedynie do ochrony dziewczyny, która nawet nie miała pojęcia o jego istnieniu. Grożące dziewczynie niebezpieczeństwo sprawiło, że ich losy miały połączyć się na zawsze przez jeden niewinny układ.

"Musiała być jakaś inna droga, łatwiejsza i spokojniejsza niż ta. Może dlatego śmierć jest taka trudna. Musimy zapłacić za grzechy, zanim zaznamy wiecznego ukojenia"

Lupo to pierwsza, część sagi o losach rodzin mafijnych z Nowego Jorku, którą bardzo dobrze mi czytało. Kiedy sięgałam po tę książkę, miałam lekkie obawy co do fabuły, ponieważ tematyka mafii w książkach jest już trochę oklepana przez autorów, zwłaszcza kiedy dodatkowo pojawia się w niej wątek miłosny. Mimo obaw zostałam mile zaskoczona.


Autorka ułożyła bardzo ciekawą i wciągającą fabułę, wplatając w nią bardzo sprawnie różne wątki. Sam wątek miłosny między głównymi bohaterami odrobinę mnie zawiódł, ponieważ liczyłam na głębszą i namiętną relację. Ponadto sama główna bohaterka momentami bywała dla mnie irytująca i zdecydowanie wolałam te momenty, kiedy były przedstawiane mafijne porachunki.


Mimo tego jednak książkę uważam za bardzo dobrą. Napisana lekkim językiem, z dużą ilością ciekawych, dość szczegółowych opisów i dobrych dialogów, to wszystko sprawiło, że pochłonęłam ją w ciągu jednej nocy.




Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza :)

Magiczna moc rytuału

  Tytuł: Rytuały Autor: Dinitris Xyglatas Tłumaczenie: Nika Sztorc Seria: Zrozum Wydawnictwo: Poznańskie Rytuał — określone specyficzne zach...