niedziela, 13 maja 2018

Tajemnica Akademii Ellingham - PRZEDPREMIEROWA recenzja książki „Nieodgadniony "



Tytuł: „Nieodgadniony”
Tytuł oryginalny: „Truly Devious”
Autor: Maureen Johnson
Tłumaczenie: Paweł Łopatka
Cykl: Truly Devious, tom 1
Premiera: 23.05.2018

Poniższa recenzja zawiera domysły, spekulacje na temat różnych rzeczy znajdujących się w książce. Autorka recenzji upraszcza o czytanie ze zrozumieniem i niezbyt szybkie wyciąganie wniosków, a wszelkie przemyślenia prosi, by zostawić w komentarzu.
„Stevie Bell miała banalne marzenie: pragnęła stanąć nad zwłokami” (*¹)

Ellingham to prywatna, elitarna szkoła stworzona przez Alberta Ellinghama. Uczą się w niej nastolatkowie, posiadający rozmaite zdolności. Z tym miejscem wiąże się jednak największa z nierozwikłanych zagadek w USA.
Po otwarciu Akademii w 1936 roku doszło do porwania. Zginęły w nim żona i córka Ellinghama. Sprawca po sobie zostawił jedynie list - zagadkę.
Po kilkudziesięciu latach do akademii trafia Stevie Bell, miłośniczka spraw kryminalnych. Chce za wszelką cenę rozwiązać zagadkę, jednak w Akademii pojawia się nowe zło.

AKCJA I FABUŁA
Od samego początku książki autor kusi czytelnika obiecującą akcją i fabułą. Oprócz akcji w wątku związanym z Stevie prezentuje także retrospekcje okoliczności, jakie towarzyszyły porwaniu, które miało miejsce w przeszłości. Ponadto wzbogaca ją, przytaczając zeznania świadków. Ten jakby wątek moim zdaniem został bardzo dobrze stworzony. A co z wątkiem Stevie? Rozwija on się bardzo powoli, dopiero przy końcowych rozdziałach nabiera on nieco więcej rozmachu i kończy się w bardzo dobrym momencie.

STYL I JĘZYK
Rzeczą, która rzuciła mi się od razu w oczy to, to że niektóre wyrazy zostały mocno spolszczone. Autorka serwuje nam bardzo ciekawe, długie nieraz opisy, które bardzo urozmaicają książkę.

POSTACIE
Stephenie (Stevie) Bell
Nasza główna bohaterka , jak dla mnie specyficzna postać,ponieważ ma w sobie dużo sprzeczności. Jest bystra, sprytna,odważna, a jednocześnie skryta w sobie, zamartwia się co myślą, bądź mówią o niej inni. Z pewnością można o niej powiedzieć, że ma niskie poczucie własnej wartości, choć z biegiem akcji, zaczyna jej nabierać coraz więcej.

Nieodgadniony
Mimo że ta postać pojawia się tylko w retrospekcjach i jest wspominana, to jest dość żywą postacią. Od samego początku intryguje swoją osobą, nie tylko poprzez list, który napisał, tylko też, że poprzez jego postać można spekulować, kim jest.

Pozostałe postacie.
O innych postaciach można powiedzieć, że doskonale odgrywają rolę, do której zostały stworzone. Są takie, które można bardzo polubić, wzbudzające ciekawość oraz takie, bez którego książka mogłaby się obyć.

(*²)




„Nieodgadniony" to książka bardzo intrygująca. Od pierwszych kartek wciąga, a podsycające retrospekcje, najpierw porwania, potem przesłuchań nadają bardzo osobliwego klimatu. Jest również dobrze zapowiadająca się trylogią, autorka pod sam koniec świetnie podsyca fabule, która wzbudza niedosyt.
Książka niektórymi swoimi elementami przypomina mi Harry’ego Pottera,bo da,  się znaleźć drobniutkie powiązania jak np.w akademii uczniowie są podzieleni na domy, dom, w którym mieszka Stevie to „Minerwa", tak, tak mi od razu skojarzyło się to z nauczycielką transmutacji w Hogwarcie, Minerwą McGonagall, choć o u  nazwę patrona domu Stevie mogłaby się też kłócić rzymska bogini mądrości, bo również nazywano ją Minerwą. Ale spekulacje odłóżmy na bok.
Książka bardzo mi się podobała, ba! do tego stopnia, że już chętnie przeczytałabym drugi tom!

Jako podsumowania całej recenzji posłużę się słowami Johna Greena widniejącymi na okładce książki „Misternie zaplanowana intryga. Wciągająca książka, która odkrywa przed czynnikiem nie tylko fascynujące zbrodnie, ale także naturę lęku, procesu twórczego, sławy i wieku więcej." (*³)Panie Green podpisuje się pod tym rękami i nogami!


Za książkę bardzo dziękuję :

Przypisy  
*cytat (*¹) Rozdział 3, strona 51
**zdjęcie (*²) Początkowe strony książki 
***cytat (*³) adnotacja zawarta na tylnej okładce książki 
****autor zdjęć Molik Książkowy 

2 komentarze:

  1. Dzisiaj nawet chyba natknęłam się na nią w zapowiedziach :) Wydaje się być ciekawa :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Mysle ze bedzie ciekawa, bo recenzja brzmi zachecajaco 😊 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Magiczna moc rytuału

  Tytuł: Rytuały Autor: Dinitris Xyglatas Tłumaczenie: Nika Sztorc Seria: Zrozum Wydawnictwo: Poznańskie Rytuał — określone specyficzne zach...