czwartek, 8 października 2020

"Biegnij, moje serce, biegnij" - młodzieżówka, która mnie nie oczarowała..


 


Tytuł : Biegnij, moje serce, biegnij

Tytuł oryginalny:  A heart in a body in the world

Autor: Deb Caletti

Tłumaczenie: Maria  Grabska – Ryńska

 

 

„Biegnij moje serce, biegnij” to książka opowiadająca historię Annabelle. Pewnego dnia Annabelle wpada na szalony pomysł przebiegnięcia z Seattle do Waszyngtonu. Autorka nie zdradza na początku powodu tego przedsięwzięcia. Pomysł dziewczyny nie przypada go gustu jej matce, jednak dziewczyna nie przerywa swojej wyprawy. Nie jest jednak w niej osamotniona, z pomocą w osiągnięciu wytyczonego celu pomaga jej dziadek, który porusza się za nią swoim kamperem i sprawuje „opiekę” podczas tej wyprawy na główną bohaterką. Oprócz niego wspierają ją jej znajomi. Czy Annabelle osiągnie swój cel?

 

Muszę przyznać, że z początku historia Annabelle mnie zachwyciła, jednak im dłużej się w nią zagłębiałam, tym ciężej mi się tę książkę czytało. Cały czas irytowało mnie, że autorka nie wyjaśniła, dlaczego tak młoda dziewczyna postanowiła, ni stąd, ni stamtąd przebiec niewyobrażalną liczbę kilometrów, zostawiając wyjaśnienia na koniec. Moim zdaniem to nie zbyt udany pomysł, na tak świetnie zapowiadają się książkę. Zanim dotarłam do poznania przyczyny, dla której bohaterka tyle przebiegła, zdążyła mnie ta książka znudzić tysiąc razy. Ogółem historia zaprezentowana przez Deb Caletti jest fajna, budzi ciekawość, ale sposób przedstawiania jej uważam za nie dopracowany.

 

Niestety kolejnym minusem tej książki, są jej postacie. Nie ma w nich różnorodności, jedyną postacią, która jakkolwiek wyróżnia się, jest dziadek dziewczyny. Autorka skupiała się tak bardzo na przeżyciach wewnętrznych głównej bohaterki, że zapominała, nadać charakteru innym postaciom i samej głównej bohaterce. Bardzo wolna narracja, to kolejna rzecz, która sprawiła, że tę książkę czytało mi się źle. Akcja nie ma żadnego tempa, tylko w powolnym tempie ciągnie się do przodu, nie serwując żadnych skoków ciśnienia.

 

Książka bazuje na smutku, żalu i cierpieniu, którego również jest dla mnie za dużo.





Za książkę dziękuję 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Magiczna moc rytuału

  Tytuł: Rytuały Autor: Dinitris Xyglatas Tłumaczenie: Nika Sztorc Seria: Zrozum Wydawnictwo: Poznańskie Rytuał — określone specyficzne zach...