Tytuł: “Impuls”
Autor: Tomasz Duszyński
Wydawnictwo: SQN
Kiedy słyszę o książce, która powstała na podstawie faktów historycznych, staje się dla mnie oczywiste, że muszę ją przeczytać. Z zamiłowania do historii i ciekawości jak zostanie ona przedstawiona. Właśnie z tych powodów książka Tomasza Duszyńskiego "Impuls" znalazła się w moich rękach.
"Te kilka eksperymentów z inżynierem Stefanem Ossowieckim można uznać za czynione z początku dla zabawy."
Akcja "Impulsu" toczy się wolnym tempem, ale nie na tyle, by powiedzieć, że nudzi. Fabuła powieści zaskakuje i jest wielowątkowa. Autor na początku przeskakuje w czasie oraz serwuje retrospekcje przedstawione jako wspomnienia Marszałka Piłsudskiego.
O postaciach można powiedzieć, że są bardzo ciekawie przedstawione. Bardzo przypadła mi postać Marszałka Piłsudskiego, który dla państwa nie cofnie się nawet przed różnego rodzaju seansami spirytystycznymi czy spotkań z jasnowidzami. I niemal przez to zaczyna popadać w obłęd.
"Nawiązaliśmy kontakt z duchem generała Liniewicza. "
Tadeusz Duszyński, przedstawia alternatywną historię Polski, opisując wszystko, krótkimi, lecz szczegółowymi opisami, z ogromnymi pokładami humoru. Ukazuje niektóre historyczne postacie pod nowym niespotykanym i zaskakującym kontem.
"Impuls " jest najlepsza jak dotąd przeczytana przeze mnie książka, zawierająca alternatywną historię wydarzeń historycznych. I każdemu mogę serdecznie ją polecić do przeczytania, bo jest tego warta.
Nie jest to mój ulubiony gatunek, ale sięgam też i po takie książki. Zapiszę sobie tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :) Ja wobec takich książek, mam wymagania. A ta książka w 100% im sprostała :)
UsuńPrzeczytałam kilka książek historycznych, niektóre były słabe(okropnie mnie nudziły). Inne potrafiły mnie strasznie wciągnąć.
OdpowiedzUsuńPrzyjemna recenzja i ,,Impuls" już znajduje się na mojej liście książek do przeczytania ;)
Pozdrawiam cieplutko i obserwuję!
https://marzycielskilis.blogspot.com/
Mogę ręczyć, że "Impuls" nie zanudzi :) Dużo się dzieje, a zakończenie niespodziewane!:)
UsuńBuziaki, również zaobserwuje :)
Aż mnie zaciekawiłaś stwierdzeniem, że to najlepsza dotąd przeczytana przez Ciebie książka :) Mam ją na oku i w końcu na pewno przeczytam, ale jeszcze chwile musi na to zaczekać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kirima z Misie czytanie podoba
Też miałam długo ją na oku i miałam szereg wymagań, które muszę przyznać spełniła w 100%:)
UsuńUściski, Molik :)