czwartek, 16 listopada 2017

"To mogło się wydarzyć" - moja recenzja "Impulsu"




Tytuł: “Impuls”
Autor: Tomasz Duszyński
Wydawnictwo: SQN



Kiedy słyszę o książce, która powstała na podstawie faktów historycznych, staje się dla mnie oczywiste, że muszę ją przeczytać. Z zamiłowania do historii i ciekawości jak zostanie ona przedstawiona. Właśnie z tych powodów książka Tomasza Duszyńskiego "Impuls" znalazła się w moich rękach.


"Te kilka eksperymentów z inżynierem Stefanem Ossowieckim można uznać za czynione z początku dla zabawy." 

Bohaterem powieści jest doktor Andrzej Winnicki.  Przed laty prowadził on testy nad zaprojektowaną przez siebie maszyną, która miała być przełomem w świecie zbrojeń. Nazwano to "projektem Golem", jednak po tragedii, do której doszło w trakcie testów, Winnicki zawiesił prace. Teraz po kilku latach od tamtych wydarzeń, bohater otrzymuje propozycję dokończenia swojego porzuconego projektu, aby maszyny pomogły zakończyć trwającą wojnę. Zostaje przy tym wplątany w wyścig rozwoju zbrojnego. Podczas gdy profesor zajęty jest pracami nad projektem , na froncie trwa zacięta walka z wojskami niemieckimi, w której biorą udział jego synowie Marek i Staszek.

Akcja "Impulsu" toczy się wolnym tempem, ale nie na tyle, by powiedzieć, że nudzi. Fabuła powieści zaskakuje i jest wielowątkowa. Autor na początku przeskakuje w czasie oraz serwuje retrospekcje przedstawione jako wspomnienia Marszałka Piłsudskiego.
O postaciach można powiedzieć, że są bardzo ciekawie przedstawione. Bardzo przypadła mi postać Marszałka Piłsudskiego, który dla państwa nie cofnie się nawet przed różnego rodzaju seansami spirytystycznymi czy spotkań z jasnowidzami. I niemal przez to zaczyna popadać w obłęd.

"Nawiązaliśmy kontakt z duchem generała Liniewicza. "

Tadeusz Duszyński, przedstawia alternatywną historię Polski, opisując wszystko, krótkimi, lecz szczegółowymi opisami, z ogromnymi pokładami humoru. Ukazuje niektóre historyczne postacie pod nowym niespotykanym i zaskakującym kontem.

"Impuls " jest najlepsza jak dotąd przeczytana przeze mnie książka, zawierająca alternatywną historię wydarzeń historycznych. I każdemu mogę serdecznie ją polecić do przeczytania, bo jest tego warta.


6 komentarzy:

  1. Nie jest to mój ulubiony gatunek, ale sięgam też i po takie książki. Zapiszę sobie tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto :) Ja wobec takich książek, mam wymagania. A ta książka w 100% im sprostała :)

      Usuń
  2. Przeczytałam kilka książek historycznych, niektóre były słabe(okropnie mnie nudziły). Inne potrafiły mnie strasznie wciągnąć.
    Przyjemna recenzja i ,,Impuls" już znajduje się na mojej liście książek do przeczytania ;)
    Pozdrawiam cieplutko i obserwuję!

    https://marzycielskilis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę ręczyć, że "Impuls" nie zanudzi :) Dużo się dzieje, a zakończenie niespodziewane!:)

      Buziaki, również zaobserwuje :)

      Usuń
  3. Aż mnie zaciekawiłaś stwierdzeniem, że to najlepsza dotąd przeczytana przez Ciebie książka :) Mam ją na oku i w końcu na pewno przeczytam, ale jeszcze chwile musi na to zaczekać :)

    Pozdrawiam, Kirima z Misie czytanie podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam długo ją na oku i miałam szereg wymagań, które muszę przyznać spełniła w 100%:)

      Uściski, Molik :)

      Usuń

Magiczna moc rytuału

  Tytuł: Rytuały Autor: Dinitris Xyglatas Tłumaczenie: Nika Sztorc Seria: Zrozum Wydawnictwo: Poznańskie Rytuał — określone specyficzne zach...