wtorek, 23 stycznia 2018

Komisarz Mortka w akcji - moja recenzja,„Cieni" Wojciecha Chmielarza





Tytuł: „Cienie”
Autor: Wojciech Chmielarz
Cykl: Jakub Mortka, tom 5
Wydawnictwo: Marginesy




Miałam przyjemność dostać przedpremierowy egzemplarz najnowszej książki Wojciecha Chmielarza „Cienie" Sam tytuł już wzbudził moją ciekawość, narobiłam sobie ochoty na dobry kryminał. I co z tego wyszło, przekonajcie się sami.

Komisarz Jakub Mortka zostaje wezwany do jednego z domów w Milanówku, gdzie zostały znalezione dwa martwe ciała. Okazuje się, że zamordowane zostały matka i córka. Na miejscu zostaje znaleziona broń, która jako sprawcę wskazywała, kolegę z pracy komisarza Kochana. Ten zaś wiedząc, że jest poszukiwany zaczyna się ukrywać, po jakimś czasie dzwoni do komisarza Mortki i prosi o pomoc w udowodnieniu swojej niewinności.


„Evelina nie żyła.
Zastrzelona.
Martwa.” (*¹)


Akcja powieści Wojciecha Chmielarza jest dość dynamiczna, sporo się w niej dzieje, momentami autorowi udaje się zbudować napięcie. Jedyną rzeczą, jaka ją psuje, jest zbyt duża ilość wątków fabuły. A jest ich naprawdę sporo, rozgrywają się w tym samym czasie i często mieszają. Czytając niektóre miałam wrażenie, że są ostro naciągane, tak aby tylko dodać książce grubości. Mimo zaserwowanych długich opisów przez Chmielarza wszystko wydaje się nie mieć wyrazu, w pewnym momencie książka po prostu robi się mdła.
Postacie. Cóż, jedyną porządnie stworzoną postacią, która jakoś wybija się na tle pozostałych i którą polubiłam, jest postać komisarza Mortki. Ma w sobie odrobinę realizmu, czego brakuje pozostałym i zostały też potraktowane w bardzo zimny sposób.


„Sekret udanego małżeństwa — kobieta zupełnie inaczej patrzy na mężczyznę, który jest ogolony, wymyty i podaje jej sycące śniadanie” (*²)


„Cienie" wydają się dobrą książką. Pomysł na nią jest ciekawy, na swój sposób potrafi choć trochę wciągnąć. Jednak są rzeczy, które wprost mi się nie podobały.
Pierwsze co mi się nie spodobało to, to jak autor bezdusznie potraktował postać bohaterki, która jest w ciąży. Sposób, jaki została ona potraktowana, budzi we mnie ogromny niesmak.
Dwa. Nawał wątków. Oczywistością jest, że w powieści jest kilka wątków, które wzajemnie uzupełniają treść, którą chce przekazać autor. Ciężko było mi skupić się na wątkach, bo gdy tylko w jeden się wyciągnęłam, to został on przerwany, a na jego miejsce wskakiwał inny, często dość gęsto naciągany.
Po przeczytaniu „Cieni" poczułam ukłucie rozczarowania. Świetny początek narobił mi wielkich nadziei, jednak tylko na tym pozostało.

Czy warto przeczytać?
Nie żałuję czasu poświęconego na czytanie tej książki, bo gdyby wyrzucić z niej niepotrzebne wątki, byłaby świetna. Takie jest moje zdanie. Jeśli ktoś zdecyduje się sięgnąć po książkę może ona się mu spodobać albo może mieć podobne zdanie do mojego.
Nie jest dobra, ale też i nie najgorsza.


Za książkę dziękuję







Przypisy
*cytaty z książki „Cienie”autorstwa Wojciecha Chmielarza
**cytat (*¹)Rozdział 5,strona 91
***cytat (*²)Rozdział 13,strona 211
****zdjęcie Molik książkowy 

7 komentarzy:

  1. Mam w planach cały ten cykl, jestem ciekawa czy mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za recenzję. Byłam ciekawa co inni piszą o Cieniach. Mnie się bardzo podobała. Uwielbiam komisarza Mortkę i Suchą a zakończenie kompletnie mnie rozwaliło. Mnie nie przeszkadza to co uznałaś za minus książki. Uważam, że dzięki temu jest bardziej autentyczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi podobał się pomysł, na książkę,wątek śledztwa Mortki również:) całkowicie książki nie skreśliłam, bo spróbuję z inną częścią:)

      Usuń
  3. Jakoś mnie do niej niestety nie ciągnie, Ale recenzja super 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję..trochę się na męczyłam, by nie wyszło, że jest całkiem zła.

      Usuń
    2. Fajna recenzja, choć jak akurat książka jestem zachwycony. Doskonale uknuta intryga, świetnie prowadzona akcja i rewelacyjne zakończenie. Ale dobrze wiedzieć, że ktoś ma odmienne zdanie i potrafi to uargumentować :)

      P.S. Na szczęście serii nie trzeba czytać po kolei, bo dopiero po przeczytaniu zorientowałem się, że czytam tę ostatnią część ;)

      Usuń
    3. Heh, są gusta i gusciki:) Ja trochę wybredna jestem:)

      A wiem, że można książki z tej serii czytać oddzielnie,dlatego też to jest plusem:)

      Usuń

Magiczna moc rytuału

  Tytuł: Rytuały Autor: Dinitris Xyglatas Tłumaczenie: Nika Sztorc Seria: Zrozum Wydawnictwo: Poznańskie Rytuał — określone specyficzne zach...